Komentarze: 1
Na początek będzie trochę banałów... Bardzo mi przykro, że tak długo nie pisałam, ale nie miałam czasu, zajmowałam się swoim drugim blogiem na Gagatek-88 , a jak już zaczynałam tu coś robić to wszystko się chrzaniło i tyle. Ale teraz mam nadzieję, że będzie spox i że częściej będę tu wpadała! Ostatnio w moim życiu nie dzieje się nic specjalnie ciekawego. Około tydzień temu miałam próbne egzaminy gimnazjalne . Ale może lepiej nie będę wspominała jak mi poszły. Pewnie jutro będą już wyniki. Nic tylko iść się zabić... Chociaż no dobra może nie jest tak źle . Nie ma co się przejmować jakimiś beznadziejnymi egzaminami. Zwłaszcza , że to próbne. I (mam nadzieję) nie będą brali ich pod uwagę do oceny. Ale są na tym świecie też przyjemniejsze rzeczy. A mianowicie idzie wiosna. Już czuć ją w powietrzu. Robi się cieplutko i milutko. A za 2 tygodnie pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza. Cieszę się bardzo, bardzo. Poprostu kocham wiosnę. Jak dla mnie mogłaby być przez cały rok...A wiosna jak wiadomo sprzyja ....miłości. No włąśnie miłość to jest to czego mi aktualnie potrzeba. Pragnę jej z całego serca. W sumie jeszcze się nie rozstałam z Rafim, ale czuje podświadomie, że to już koniec. On chyba zresztą też. No trudno. Nie można być z kimś na siłe. Z kimś kogo się nie kocha. No, a ja go nie kocham :( Niestety. Ale mam nadzieję, że się na mnie nie obrazi jak z nim zerwę i że pozostaniemy przyjaciółmi. Chciałabym... Ale dosyć o miłości. Jutro jest 8 marca. A 8 marca jak wiadomo to dzień kobiet. Bardzo milutkie święto. Może dostanę kwiatuszka od .....Tatusia mojego kochanego :) I to mi naprawdę absolutnie wystarczy. Czuje, że jutro, będzie bardzo fajny dzionek . No może gdyby nie ta kartkówka z fizy.... Papa Kocham was wszystkich. Wpisujcie mi komentarzyki!!!